wtorek, 15 grudnia 2009

Uprzejmość sprzedawcy

Parę lat temu jeden z moich kolegów opowiadał o swojej wycieczce do dalekiego regionu Turcji i bardzo miłym przyjęciu i traktowaniu go podczas wizyty przez właściciela hotelu w którym mieszkał. A także o zaufaniu jakim go tam darzono.

Pomyślałem sobie wtedy - "toż to zwykła uprzejmość sprzedawcy, nic osobistego, uśmiech, uprzejmość, uczynność zawodowa, która ma się ni jak do tego co ten człowiek faktycznie o nas myśli" - zabawne - mój kolega też był kiedyś (skutecznym) sprzedawcą i zna wszystkie tego typu sztuczki, a jednak poczuł się potraktowany "osobiście" a nie "zawodowo".

Uprzejmość sprzedawcy zawarta jest w cenie towaru/usługi który kupujemy i warta tyle ile jeszcze może na nas ktoś zarobić - i tylko tyle.

czwartek, 3 grudnia 2009

Notka refleksyjna - ciężki jest los czarnego charaktera w filmie

Ciężki jest los czarnego charaktera w filmie
- Zazwyczaj reżyser pozbawia go poczucia humoru, wrażliwości i subtelności a czasem też i inteligencji
- Co gorsze reżyser ze scenarzystą pastwią się nad wyglądem czarnego charaktera - albo ma szpetną fizjonomię, albo ubiera się bez gustu, albo brak mu wzrostu, albo ma nadwagę - albo wszystko po kolei
- Czasem tylko w filmie pojawia się czarny charakter - żeńska piękność (czasem nawet blond-piękność), ale nagminnie stanowi ona tylko tło dla mężczyzny w roli pierwszoplanowej
- Zazwyczaj czarny charakter dostaje cięgi na koniec filmu - a wiadomo, że na koniec filmu najbardziej boli
- Często na koniec filmu okazuje się, że cały trud czarnego charaktera idzie na marne, czasem trafia mu się straszny pech - za to bohater pozytywny pod koniec filmu ma czasem niesamowite wręcz szczęście
A już najgorzej ma czarny charakter w filmie animowanym dla dzieci...
Są oczywiście wyjątki - trafiają się czarne charaktery, które żyją długo i szczęśliwie, spełniając swoje marzenia - czasem odrobinę chore marzenia...
Czasem też czarny charakter znajduje w filmie bratnią duszę by realizować swe marzenia we dwoje...
Z w/w powodów powszechnie nie lubi się czarnych charakterów - zapominając, że bez nich nie było by większości filmów - słowem, że SĄ POTRZEBNI JAK SÓL W ZUPIE

Smacznego.
D.